Dziś z Krakowa via Monachium do Tokio odleci nasza reprezentacja w karate kyokushin na mistrzostwa świata, które od piątku do niedzieli odbywać się będą w stolicy Japonii.
W reprezentacji znalazło się 13 osób (4 kobiety i 9 mężczyzn), w tym aż 6 z naszego makroregionu (4 z Krakowa, po 1 z Limanowej i Przemyśla). Trener naszej kadry Andrzej Drewniak (Kraków) jak zwykle ostrożnie ocenia szanse swoich podopiecznych. -Jak zdobędziemy choćby jeden medal, będę zadowolony, bo będzie to sukces. W mistrzostwach rywalizować będzemy z takimi potęgami jak Japonia, Rosja, Brazylia czy Iran. Już w pierwszej rundzie nasi zawodnicy mają trudnych rywali. Większe szanse daję naszym dziewczętom. Zwłaszcza Pawlikowskiej. Jesli ktoś ma zdobyć złoto, to wlaśnie na nią stawiam w pierwszej kolejności. O medal może też powalczyć Sypień, na pewno zrobi, co będzie możliwe Jasińska. Z chłopców największe szanse daję Moczydłowskiemu, który może znaleźć się na podium. Pozostali zawodnicy są bardzo doświadczeni, ale czeka ich trudne zadanie. Wśród seniorów najlepiej może wypaść Goliński. Jak zwykle w czołówce w kata powinien byc zawsze solidny Karpiński - powiedział przed wylotem trener kadry i zarazem woceprezes Polskiego Związku Karate. Kadrowicze przebywali na dwóch zgrupowaniach w Zakopanem (w styczniu i kwietniu) oraz brali udział w Mistrzostwach Polski i Mistrzostwach Makroregionów. Trzykrotna mistrzynu świata (1997 Tokio, 1998 Tokio, 2003 Nowy Jork) i raz wicemistrzyni świata (2001 Osaka) Ewa Pawlikowska dostąpi nie lada zaszczytu, gdyż jako najbardziej utytu
|
|
łowana zawodniczka w historii kobiecego kyokushin, podczas uroczystego otwarcia mistrzostw złoży - w języku japońskim - w imieniu wszystkich uczestników przysięgę. Przed wylotem na MŚ nowotarżanka, od kilku lat walcząca w barwach Krakowa, jak zwykle nie chce mówić o swych szansach. Znając jej możliwości i ambicje, można być jednak pewnym, że zrobi wszystko, by po raz czwarty siegnąć po tytuł najlepszej zawodniczki globu w kategorii lekkiej. Skład naszej ekipy: walki - kobiety: 55 kg ewa Pawlikowska, 65 kg Anna Jasińska (obie Kraków), +65 kg Agnieszka Sypień (Wrocław); mężczyźni: 70 kg Piotr Moczydłowski (Szczytno), 80 kg Sylwester Sypień (Wrocław), 90 kg Piotr Banasik (Koszalin) i Krzysztof Habraszka (Tarnowskie Góry); seniorzy - powyżej 40 lat: 70 kg Edward Goliński (Limanowa), +80 kg Ryszard Makara (Przemyśl); powyżej 35 lat open: Jacek Synoradzki i Aleksander Bielecki (obaj Kraków); kata: Izabela Sularz (Lublin) i Remigiusz Karpiński (Ełk). Rywale biało-czerwonych w I rundzie: Pawlikowska - Yuki Noami (Japonia), Jasińska - Swietłana Kljuklina (Rosja), A. Sypień - Hiromi Inoue (Japonia), Moczydłowski - Marsel Murakajew (Rosja), S. Sypień - Jose Ponce (Boliwia), Banasik - Maxim Dedik (Rosja), Habraszka - Igor Titkov (Rosja), Goliński wolny los, potem Kiyoij Okamura (Japonia) lub Isao Katsumata (Japonia), Makara - wolny los, potem Kodai Oda (Japonia) lub Aleksander Ianiouk (Białoruś), Synoradzki - Farzad Foroozan (Iran), Bielecki - Yoshizuni Kasuya (Japonia). Oprócz shihan Drewniak opiekunami polskiej ekipy będą sensei Włodzimierz Rój i doktor Jarosław Wittman.
|